• jak przygotować dziecko na rodzeństwo
  • Jak przygotować dziecko na rodzeństwo
  • Jak przygotować dziecko na pojawienie się rodzeństwa
  • zostaniesz siostrą bratem
  • nowe dziecko w domu

Przygotowanie dziecka na rodzeństwo. Jakie są sposoby na oswojenie malucha z tematem?

wpis w: Uczycielka, Życie z bobasem | 0

Przygotowanie dziecka na rodzeństwo, to bardzo delikatny temat. Postawmy sobie pytanie, czy rzeczywiście da się to zrobić w 100%? Moim zdaniem nie. Możemy mówić, opowiadać pokazywać, ale nigdy nie możemy być pewni tego jak zachowa się wasza pociecha, która do tej pory była tą jedyną/jedynym. Jednak zdecydowanie warto zrobić wszystko, żeby ułatwić ten okres.

Przygotowanie dziecka na rodzeństwo, czyli kiedy powiedzieć, że zostanie starszym bratem lub siostrą?

To był nasz pierwszy problem, od momentu kiedy dowiedzieliśmy się, że spodziewamy się kolejnego maluszka.

Wprowadzanie dziecka w świat ciąży.

Przydała się do tego aplikacja w telefonie, która co tydzień informowała nas o tym co dzieje się z maluszkiem w brzuchu oraz z ciałem mamy. Jest ich na sieci całkiem sporo, więc możecie wybrać dogodną dla siebie. Ja pobrałam tą, z której korzystałam w poprzedniej ciąży.

To był dla nas wręcz rytuał, czytanie i wprowadzanie Zojki w ten świat. Pokazywanie jej zdjęć, czytanie i opowiadanie jak to było kiedy ona znajdowała się w brzuszku mamy. Byłam nawet trochę zdziwiona jej zainteresowaniem. CZasami sama prosiła żebym pokazała jej dzidziusia i wyjaśniła co się obecnie z nim dzieję. Myślę, że dzięki temu było jej też dużo łatwiej zrozumieć dlaczego mama częściej odpoczywa, czy nie może bawić się z nią w tak sposób jak dawnej.

Z powodów medycznych nie mogłam jej podnosić, co było największym wyzwaniem. Balam się, że tego nie zrozumie, bo do tej pory była na moich rękach dosyć często. Jednak tu tez mnie zaskoczyła. Przez całą ciążę, a obecnie jestem w 36 tygodniu, tylko raz zdarzyła się taka sytuacja, że rzeczywiście nie odpuściła i musiałam ją przenieść kilka kroków. Wstawała i szła na nóżkach, nawet gdy była już kompletnie wyczerpana czy rozespana.

Gender Reveal i Baby shower

to kolejne punkty, które pomogły wprowadzić Małą bardziej w świat ciąży i tego co się obecnie dzieje z mamą. Podczas naszego gender reveal dowiedziała się kto rozwija się w brzuszku. Był to dzień pełen ekscytacji i wrażeń dla niej. Poznała płeć, było wiele rozmów, cała zabawa związana z ujawnieniem płci i specjalne atrakcje dla niej żeby czuła się równie ważna.

To samo tyczy się baby shower, które wspólnie przygotowywałyśmy. Wymyślała i wykonywała ze mną dekoracje i zabawy dla gości, pomagała wszytsko ustawić i przygotwać oraz witała cioteczki. Dziewczyny zagadywały ją o braciszka, który ma się pojawić, a przy tym opowiadały też historie jak to ona była takim szkrabkiem.

Przygotowanie dziecka na rodzeństwo, będę starszą siostrą
Przygotowanie dziecka na rodzeństwo

Szykowanie wyprawki

Szykowanie rzeczy dla dzidziusia to był kolejny etap, który pomógł nam we wprowadzeniu Zojki w świat maluszka. Tłumaczenie dlaczego potrzebujemy tych wszystkich rzeczy. Jak przydadzą się one w codziennym życiu z maluchem, podczas kąpieli, karmienia, pięlęgnacji.


Ciuszki dla maluszka

Zazwyczaj wyprawkę zaczynamy kolekcjonować od ciuszków. Oprócz tego, że dostaliśmy ubranka od znajomy i kilka kupiła. Oczywiście nie mogłam się opszeć. 🙂 To jeszcze sięgnęliśmy do szafy z ciuszkami po Zojce. I tu jest kolejna rzecz, o której musimy pamietać. To były kiedyś jej ciuszki, więc mówiąc i pokazując jej stare rzeczy powinnismy raczej zapytać, czy nie ma nic przeciwko temu, że teraz jej braciszek będzie je nosił. Nasza córka miła kilka ulubionych bluzeczek, które zdecydowała zatrzymać. I jest to dla nas zupełnie zrozumiałe, ponieważ dla nas też są bardzo związane z jej pierwszymi dniami.

Zabawki

Ta sama sytuacja jest przy wyborze zabawek. Szanujmy uczucia starszaków. Zapytajmy czy chcą przekazać je nowemu dzidzcusowi, przecież to ich własność. Nie każde dziecko przyjmie z radością informację, że jego dawne zabawki, łóżko a nawet rower będą własnością młodszego brata.

To jest też fajny moment na stworzenie wraz ze starszakiem pudełka wspomnień. To pudełeczko będzie miejscem na pamiątki maluszka, np. właśnie ubranka czy zabawki.

Podczas przegladania rzeczy po starszym dziecku, to jest też dobry moment na wspomnienia. Opowieści jak to było kiedy on/ona była mała. Jak wyglądał wasz dzień, rytuały, a także rutyna. To też da dziecku pewien obraz tego jak będzie wyglądał wasz dzień po narodzinach.

Wizualizacje, a przygotowanie dziecka na rodzeństwo

Przygotowanie dziecka na rodzeństwo

Snucie wizji tego jak będzie wyglądał wasz nowy rytm dnia i życie po narodzinach maluszka może być bardzo zgubne. Nie obarczajcie tym starszaka. Ponieważ sami nie wiecie jak to w rzeczywistości będzie wyglądała.

Powiem wam, że w pewnym momencie ciąży juz miałam dosyć pytań skierowanych do Zojki typu „Jak tam Zojcia, cieszysz się, że będziesz miała braciszka?” , „Jak urodzi się braciszek będziesz pomagać mamie? Na początku widziała, że Zozo ochoczo odpowiadała, że tak cieszy się i będzie pomagać, ale po pewnym czasie jej zapał ochłonął, a nawet mój. To małe dziecko może tylko przytakiwać, bo tego oczekują od nie starsi zadając to pytanie, ale na dobrą sprawę nie ma pojęcia jak to będzie.

Ostatnio w rozmowie z moim partnerem usłyszałam coś co mnie zbiło z nóg, a jest wręcz oczywistością. Mowa była o tym właśnie jak pomóc Zojce odnaleźć się w nowe sytuacji. Przedstawiałam pewne pomysły na rozmowę czy wsparcie psychologiczne. I wtedy usłyszałam, że przecież to dziecko nie ma pojecia co je tak na dobra sprawę czeka. Może mieć wyobrażenie dzięki naszym opowieściom, ale nie jest w stanie tego do końca poczuć. Przecież nawet mężczyzna tak do końca tego nie czuje. On tylko widzi rosnący brzuch, kolejne usg, ruchy dziecka, czy twoje samopoczucie. Ale nigdy nie poczuje tego tak jak mama, w której ciele rozwija się maluszek. To samo tyczy się dzieca, wiec nie wymagajmy tego od niego.

W opowiadaniu o tym jak będzie wyglądało niebawem nasze życie chyba najlepiej trzymać się faktów. Ni opisujmy jak będzie pięknie być starszą siostrą czy bratem, jak cudownie będą spędzać ze sobą czas i się bawić. Przecież nasze życie zmieni się diametralnie i czeka nas wiele trudnych sytuacji.

Trudne sytuacje

Zdarzą się takie sytuację, które okażą się bardzo trudne do zrozumienia dla starszaka. To na przykład:

  • nowy rytm dnia
  • cisza podczas usypiania noworodka
  • bycie ciszej podczas zabawy
  • nieograniczona uwaga rodziców nagle zostaje podzielona
  • przekładanie realizacji własnych potrzeb
  • a przede wszystkim starszak może uznać, że musi dzielić się miłością rodziców czy odczuwać stratę.

Pamiętajmy, że te odczucia są jak najbardzej rzeczywiste i się wydarzą. Pozwólmy zatem starszakowi móc wykrzyczeć, wypłakać, wytupać, po prostu przeżywać te emocje. To pokaże dziecku, że nie wszystko musi być miłe, ale też pomoże mu odróżnić smutek od radości. Nasze życie nie jest jedynkowe.

Przygotowanie dziecka na rodzeństwo, nabywanie nowych umiejętności społecznych

Starsze dziecko nie nabywa kompetencji społecznych w relacji z młodszym rodzeństwem, a wykorzystuje umiejętności wyćwiczone na rówieśnikach i innych dzieciach i dorosłych. Dlatego wspierajmy je w relacjach z równieśnikami, a zdecydowanie zadbajmy o nasze relacje z nim.

Ustalcie zasady działania już na początku. Poprzez opowiadanie i pokazywanie, co mu wolno, a czego nie. Wspierajcie je! Nowe dziecko to nowe umięjętności nie tylko dla rodziców, ale i dla. rodzeństwa. Więc nawet jeżeli straszak pomagając nam zrobi coś niedokładnie czy nawet źle, nie krytykujmy go. Pomogło, a przecież wcale nie musiało prawda?

Mówmy też o potrzebach nowonarodztnego maluszka. Na przykład o tym, że musimy być wobec niego delikatni. Zachowywać się w sposób spokojny i nieco ciszej. Sposobem na naukę takiej delikatności i spokoju starszaka jest np. przydzielenie mu zadania dbania o kwiatki delikatne przecieranie listków z kurzu, czy wyciszanie go zabawą w szepty, czy oglądanie przyrody.

Najlepszy sposób poznawania świata dla dziecka jest przez zabawę. Bawiąc się ze starszakiem w dzidziusia możemy przekazać mu ogromną wiedzę, którą potem z radością wykorzysta. A nawet będzie dumny, że już tak dużo wie.

Za kilka dni w naszym domu powitamy nowego członka rodziny i mam nadzieję, że cała wiedza, którą do tejo pory zebraliśmy my jak rodzice i przekazaliśmy naszej córeczce pomoże nam przejść ten etap gładko. Nie łudzę się, że obejdzie się bez dramatów, ale po cichutku liczę, że dzięki wzajemnemu wsparciu będzie dobrze. trzymajcie kciuki. Pewnie powstanie kolejny post, jak już zobaczymy hjak wyglądały pierwsze dni razem i jakimi spostrzeżeniami możemy się podzielić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *