• choroby wieku dziecięcego

Ospa i półpasiec. „Nie taki diabeł straszny, jak go malują”.

Ospa – Śmiertelna dla noworodka! Konieczna wizyta w szpitalu! Dysfunkcja układu odpornościowego przez 6 miesięcy! Tragedia… itd.

Dużo tego typu komentarzy słyszałam, gdy Barti jako noworodek przechodził ospę.  Dwóch pediatrów bardzo panikowało, dopiero lekarz z 30- letnim stażem podszedł do sprawy spokojnie. I to jego przewidywania się sprawdziły.  „Żadna to tragedia, ale pewnie w późniejszym wieku przechorujecie to jeszcze raz”.

Obyło się nawet bez temperatury, a na ciele pojawiło się 10 krostek. Łagodny przebieg zawdzięczamy przeciwciałom z mleka mamy. Ospa i mnie dopadła w dzieciństwie. Moim zdaniem to jest koronny argument w dyskusji, czy warto karmić piersią  i czy warto przechodzić choroby weku dziecięcego.

Starszaki przeszły ospę równie łagodnie. Zdaję sobie sprawę, że mamy mają różne doświadczenia, jednak niezmiernie rzadko zdarzają się przypadki hospitalizacji. Nikt w moim otoczeniu nie był do tego zmuszony, a chorowały wszystkie dzieci w różnym wieku.

Co zrobić, aby łagodnie przejść ospę? 
choroby wieku dziecięcego

Ważne, aby w pierwszych 48 h po pojawieniu się pierwszej krostki, podać hascovir lub odpowiednik. Są to leki, które możesz kupić bez recepty.  Acyklowir zatrzymuje rozwój wirusa. Jeżeli zareagujemy odpowiednio szybko, jest szansa, że wysypka będzie niewielka. U nas tak było w przypadku starszaków.   

Co począć z wysypką w trakcie ospy?

W gruncie rzeczy krostki z pęcherzykami nie wymagają specjalnej atencji. Wystarczy smarować je gencjaną, aby nie zakaziły się i szybko wyschły. Nie polecam żadnych pudrów, kremów, które mogą zwiększać świąd. Naszym największym sprzymierzeńcem jest czas. Po 5 dniach nie pojawiają się już kolejne zmiany i powoli świąd robi się mniej dokuczliwy.  O rozdrapanych krostach zostają małe blizny, ale któż ich nie ma… Większość populacji ma taką pamiątkę.  Pamiętajmy tylko, żeby z większą delikatnością dbać o twarz malucha. Te blizny nie są porządane w dorosłym życiu.

choroby wieku dziecięcego, ospa
Półpasiec – brat ospy.

Ospę i półpaśca wywołuje ten sam wirus VZV. Stąd jeżeli nie przechorowaliśmy porządnie ospy, może nas nawiedzić półpasiec.  Oczywiście chorują na niego również dorośli i dzieci z bardzo obniżoną odpornością. 

No i tak też było w naszym przypadku. Bartuś (18 miesięcy) napotkał, gdzieś na swojej drodze VZV i przyjął go gościnnie 😊 Niestety jego organizm nie miał wytworzonych wystarczającej ilości przeciwciał, jako noworodek bazował na moich. Przez pierwsze trzy dni infekcji był bardzo marudny. W nocy budził go ból, jego płacz na to wskazywał. Mimo mojej niechęci do leków podałam mu paracetamol w czopku i rzeczywiście pomógł maluchowi przespać resztę nocy.

Kolejnym etapem choroby były czerwone plamy na głowie, które przekształciły się w pęcherzykową wysypkę. Mimo, że podobna do ospy nie swędziała. Znajdowała się tylko na jednej połowie ciała. To jest coś po czym poznamy tą chorobę, atakuje tylko jedną stronę.

Poza tymi trzema słabym nocami, Bartuś nie pokazywał po sobie żadnych innych objawów.

Jak dbać o wysypkę w trakcie półpaśca?
choroby wieku dziecięcego

Pediatra potwierdził moją diagnozę i sposób leczenia.  Zmiany skórne smarowałam olejem kokosowym z olejkiem z drzewka herbacianego i goździkowym, a także przemywałam srebrem koloidalnym.

Powikłania ospy i półpaśca.

Zapewne literatura medyczna dokładnie je opisuje. Na pewno choroby te są niebezpieczne dla dzieci z niewłaściwie funkcjonującym układem immunologicznym. Większość populacji wychodzi z infekcji bez szwanku, a jedynie z przeciwciałami na całe życie.

Ważne, aby w trakcie choroby właściwie zaopiekować dzieci. Nie pozwalać na wysiłek fizyczny, wspomagać odporność w walce z wirusem oraz pozostawić w domu, aż do momentu pojawienia się strupków. Jak dbać o odpornośc malucha możecie poczytać w innym naszym artykule, tutaj.

To minimum dwa tygodnie w domu, z pozoru zdrowym dzieckiem. Na pewno nie jest to czas na last minute w egzotyczne kraje, bo o takich wybrykach rodziców też słyszałam… Po takim wypadzie powikłania gwarantowane, bynajmniej w postaci blizn od słońca.

Moje podejście do chorób zakaźnych okresu dziecięcego może niektórych dziwić, ale cieszę się, gdy się pojawiają. Wiem, że to jest ten czas.  Ospa odhaczona!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *