Wszy? Serio? Nadal? Niestety tak. Już we wrześniu na drzwiach przedszkola można przeczytać zawiadomienie o panującej wszawicy. Muszę przyznać, że od razu przechodzą mi ciarki po plecach i zaczyna swędzieć mnie skalp. Nie mogę wyobrazić sobie, jak miałabym wyczesać te małe paskudy z moich kudłatych włosów.
Skąd wszy w przedszkolu czy szkole? Dzieci przywożą je na sobie lub w walizkach po obozach. Źródłem wszawicy są również ogólnodostępne kaski zakładane na przykład w parku linowym.
Wszy, jak się ich pozbyć? Pierwsze kroki przy wszawicy w przedszkolu.

Nie czekam aż wszy i ich potomstwo – gnidy zaatakują nasz dom, tylko działam. Prosto po przedszkolu zaszłam do aptek po preparat zabezpieczający przed insektami. Oczywiście zanim coś kupię, zawsze czytam skład, a tam olejek z drzewa herbacianego, mięty pieprzowej, lawendy. Koszt sprayu 20 zł. Skwitowałam: ” To ja zrobię sobie sama”. Podziękowałam, pani farmaceutka uśmiechnęła się i wyszłam. W aptekach oprócz środków zabezpieczających są gumki do włosów o takim działaniu. Na wszystkim można zrobić pieniądze.
W trakcie trwania wszawicy należy regularnie sprawdzać skórę głowy i włosy. Dorosłe okazy można zauważyć, ale gnidy łatwo pomylić z łupieżem. Są specjalne grzebienie do wyczesywania wesz i gnid. Jednak najlepiej wcześniej je wytruć. Dostępne preparaty odcinają dostęp tlenu insektom, które po prostu się duszą.
Przepis na środek ochronny przeciwko wszom.

Olejki eteryczne nigdy mnie nie zawiodły i tym razem również okazały się skuteczną ochroną.
- 3 krople olejku z drzewa herbacianego
- 1 łyżka oleju kokosowego lub rycynowego
- 3 krople olejku lawendowego
- 3 krople olejku z męty pieprzowej
- 3 kropelki olejku cytrynowego lub z limonki
- malutki słoiczek
Wymieszaj olejki z tłuszczem, następnie umieść w malutkim słoiczku. Smaruj głowę dzieci za uszami, na karku przed wyjściem do przedszkola.
Tak jak wspomniałyśmy wcześniej. Wszy, to nie tylko problem rodziców, których dzieci chodzą do przedszkola czy żłobka. Czasami wystarczy pójść do parku linowego i założyć kask po dziecku, które ma wszy. Może też przytargać je dziecko sąsiadów, czy rodzeństwo. Ważne żeby nie dać się zwariować. Co chwilę słyszę o super środkach na wszy w reklamach telewizyjnych, czy radiowych. To wszystko środki, które możemy zrobić same. Zazwyczaj większość składników posiadamy w domowych zapasach.
O innych wyzwaniach związanych z wychowaniem i życiem z maluchem pod jednym dachem przeczytacie w zakładce Życie z Bobasem. Cały czas szukamy tematów, które mogą wspomóc innych rodziców w ich trudach. Staramy się dobierać je pod kątem tego co dzieje się w naszym życiu, ale czekamy też na Wasze potrzeby. Jeżeli chcielibyście żebyśmy poruszyły jakiś temat piszcie do nas na bloga lub na naszym Facebooku.
Dodaj komentarz