Kombucha (kombucza) do Polski przywędrowała z Japonii, najprawdopodobniej przez Rosję. Ostatnio stała się bardzo popularna, serwowana jest w restauracjach, można ją kupić w butelkach, choć ceny są wysokie, jak na tak niski koszt produkcji.
W moim domu zawitała dzięki babci mojej przyjaciółki. Urocza staruszka powtarza, że swoją świetną kondycję zawdzięcza modlitwie i grzybkowi-jak pieszczotliwie go nazywa. U pani Julii słoik z grzybkiem można znaleźć niemalże w każdej szafce, ponieważ nie należy go wyrzucać, marnować. To dobro, którym trzeba się dzielić.
Co to jest kombucha?
Innymi słowy jest to grzybek herbaciany, który dzięki fermentacji słodkiego naparu, tworzy lekko gazowany, kwaśnosłodki napój. W smaku podobny do cydru. Choć ten uzależniony jest od wielu czynników, m.in od rodzaju herbaty, temperatury fermentacji. Nastaw jest bardzo wartościowy. Znajdziemy w nim bogactwo kultur bakterii i pożytecznych drożdży, m.in. Acetobacter, Saccharomyces, Brettanomyces, Lactobacillus, Pediococcus, Gluconacetobacter Kombuchae, Zygosaccharomyces Kombuchaensis, a także kwasy i estry.
W naszym domu stała się szczególnie cenna, gdy wykluczyłam ze swojej i chłopców diety sfermentowane produkty mleczne ze względu na azs. Potrzebujemy kombuchy, aby nadal dbać o florę jelitową, o której już pisałam.
Jak przygotować nastaw z kombuchy?
Przygotuj:
- 100 ml startera z poprzedniego nastawu lub 1 łyżka octu jabłkowego
- grzybek ( meduza) 🙂
- 900 wody
- 80 g cukru
- 2 łyżeczki herbaty lub 2 torebki
- gaza i gumka recepturka
- szklany słoik
Zaparz herbatę, dodaj cukier. Do ostudzonego wywaru dodaj starter oraz grzybek. Przykryj słoik gazą. Odstaw na 5-8 dni. Czas fermentacji uzależniony jest od temperatury, stopnia dotlenienia, itd. Na początku napój będzie słodki, wraz z biegiem dni coraz kwaśniejszy.
Zapewne po upływie 2 tygodni zrobi się herbaciany ocet. Nie powinno trzymać się grzybka bez dokarmiania dłużej niż 4 tygodnie, ponieważ zaczyna głodować. Możemy spowolnić procesy fermentacji poprzez wstawienie grzybka do lodówki, może tam przeżyć nawet 2 miesiące. W momencie kiedy uznamy, że nastaw jest gotowy, przelewamy do dzbanka, z którego pijemy, a w słoju rozpoczynamy nowy proces. Grzybek szybko się namnaża. Praktycznie przy każdym nastawia pojawia się nowa warstwa, podobna do matki octu. Rozwarstwimy go, jeżeli chcemy się z kimś podzielić. Od czasu do czasu warto go opłukać przegotowana wodą. Kiedy pojawia się na nim ciemne plamy, starą część należy wyrzucić.
Kilka rad:
Po pierwsze, najlepszy do fermentacji jest biały cukier. Na przykład miód, ze względu na swoje właściwości bakteriobójcze, może zniszczyć, niektóre kultury bakterii. Po drugie, warto nastawić podwójną lub potrójną porcję. Po trzecie, smak kombuchy jest uzależniony od herbaty, której użyjemy. Mi najbardziej smakuje owocowa. Zalewając owoce napojem, dodasz jej dodatkowych walorów smakowych.
Jak kombuchę podawać dzieciom?
Najlepiej rozpocząć od kilku łyżeczek. Napój może mieć właściwości przeczyszczające. Moje dzieci wypijają dziennie od 50 do 150 ml. Ograniczenie wynika z obecności alkoholu, jego stężenie może nawet wynosić 0,5 proc. Żeby uspokoić sumienia mam, przypominam, że często apteczne syropy, czy kropelki zawierają go dużo więcej…
Inne ciekawe zastosowanie kombuchy 🙂
Grzybek ze względu na swoje właściwości probiotyczne może być używany do higieny intymnej. Od czasu do czasu warto się nim po prostu umyć, zapobiegniemy infekcjom. Sprawdzi się również jako tonik do twarzy 🙂
Na zakończenie…
Chłodna kombucha smakuje wybornie w upalne lato. Nic tak nie orzeźwia! Nasza rodzinka ją uwielbia, choć początkowo się krzywiliśmy. Grzybek jest na tyle specyficzny, że jego smak uzależnia. Delektowanie się napojem to dla mnie szczególny moment w ciągu dnia. Nalewam napój w ładną szklaneczkę lub kieliszek i upajam się chwilą.
Dodaj komentarz