Jak ważne jest utrzymywanie odpowiedniej flory bakteryjnej miejsc intymnych, zrozumiałam dopiero będąc w ciąży. Wcześniej nie borykałam się zbyt często z infekcjami, stosowałam dostępne w drogeriach kosmetyki do higieny. Producenci ich zapewniają o odpowiednim ph i szeregu korzyści wynikających z ich używania. Żele te mają przyjemny zapach i konsystencję. Wydawałoby się, że to wystarczy do utrzymania bariery ochronnej, którą zapewniła nam natura. Ups, ktoś się jednak pomylił. Higiena kobiety to dużo więcej.
Infekcje stref intymnych w ciąży i ich konsekwencje.

Większość kobiet w ciąży w pewny momencie cierpi z powodu stanu zapalnego stref intymnych. Tak też było w moim przypadku. Ginekolog zapisał mi maść i tabletki dopochwowe. Kilka dni po skończeniu kuracji, nieprzyjemne objawy znowu wracały. Lekarz zapisał kolejny lek i kolejny… Jednocześnie tłumaczył, że nie może zapisać nic mocniejszego ze względu na mój stan. W rezultacie borykałam się z infekcją od 6 miesiąca do rozwiązania, które przyszło za wcześnie… Niestety permanentny stan zapalny był przyczyną odejścia wód płodowych. Ania urodziła się o 3 tygodnie za wcześnie, niby w terminie, ale neonatolog zaobserwowała oznaki wcześniactwa. Ja musiałam przeżyć ciężki, wywoływany poród, ewidentnie maluch nie chciał jeszcze wychodzić na świat. Dość poważne konsekwencje, jak na bagatelizowaną przypadłość.
Domowy niezbędnik w walce z infekcjami.
Przy kolejnych ciążach dmuchałam na zimne i polegałam na babcinych metodach. Natura mnie nie zawiodła. Ważna jest profilaktyka, która jest banalna. Wystarczy od czasu do czasu podmyć się wodą z octem jabłkowym (ekologicznym lub domowej roboty) w proporcjach pół na pół. Ocet jest stałym gościem mojej kuchni i łazienki. Wspomaga naszą naturalną florę bakteryjną, przeciwdziałają rozwojowi grzybów, drożdży i bakterii. Do higieny doskonała jest również kombucha (więcej przeczytasz tutaj), która ma podobne właściwości. Oczywiście warto tę profilaktykę stosować u dziewczynek. Pomoże to zapobiec również infekcjom dróg moczowych. Zamiast drogeryjnych płynów używamy z Anią mydła Aleppo, które nadaje się do pielęgnacji całego ciała.
Higiena kobiety. Jak przygotować domowy specyfik?
W razie pierwszych objawów ( pieczenie swędzenie) trzeba działać. Choć higiena kobiety, jak wspomniałam wcześniej, zaczyna się od profilaktyki. Potrzebujesz:
- ocet jabłkowy,
- olejek z drzewa herbacianego,
- olejek lawendowy,
- olej kokosowy nierafinowany,
- irygator z apteki.



Domową kurację rozpocznij od irygacji z jednej szklanki wody wymieszanej z łyżką octu jabłkowego. Najlepiej przed snem na dłoń weź niewielką ilość oleju (około 1 łyżeczki), dodaj do niego 3-4 krople olejku z drzewa herbacianego oraz olejku lawendowego i wysmaruj strefy intymne. Zabieg powtórz przez 3 wieczory.
100 % skuteczności
Ginekolog prowadzący moja ostatnią ciąże był wręcz zdziwiony, że nie uskarżam się na żadne dolegliwości. Opowiedziałam mu o swoich domowych sposobach. Uśmiechnął się jedynie i stwierdził, że jego pacjentki mocno zdziwiłyby się, że zamiast kapsułek zaleciłby im ocet i olejki… Znajoma ginekolożka chętnie zapisała sobie recepturę, chciała wypróbować na sobie. Mam nadzieję, że przekazuje dalej. 🙂
Dodaj komentarz