Urlop to doskonały czas na detoks skóry. W przyszłym tygodniu ruszamy w podróż do Włoch, trzy tygodnie wspólnego zwiedzania i podziwiania tej urokliwej krainy. Kiedyś szukaliśmy destynacji bardziej egzotycznych i dzikich, dziś z Zozo trochę się to zmieniło. Jakby mnie ktoś będąc w ciąży zapytał czy coś się zmieni w tym temacie, to odrzekłabym, że nie. A jednak! Stawiamy na coś w zasięgu ręki. W końcu to kolebka naszej kultury, więc od czego lepiej zacząć z maluchem.
Postanowiłam zatem zajrzeć do mojej apteczki, kosmetyczki i kuchni. Staram się sama przygotowywać rożne kosmetyki, choć wiadomo jak to wychodzi 🙂 Czasami łatwiej i szybciej sięgnąć po coś ze sklepowej półki. Wtedy też szukam sprawdzonych produktów, bez żadnych zbędnych składników. W tym poście pokażemy Wam, co można wyczarować w zaciszu własnego domu. Stawiamy na detoks skóry, dosyć ważny przed wyjazdem i opalaniem.
Detoks skóry przed wakacjami.
Przyjrzyjmy się naszym kosmetyczkom. Czy naprawdę potrzebujemy tych wszystkich drogeryjnych produktów? Większość z nich możemy zastąpić domowymi specyfikami, które znajdziemy w naszej kuchni. W wakacje dajmy naszej skórze pooddychać, wyślijmy całą kolorówkę do lamusa i zmieńmy nasze nawyki. Wszystkie kochamy te poranki, kiedy nie musimy się spieszyć, a wręcz przeciwnie, powoli i z rozkoszą możemy zająć się sobą. Jak wiecie pielęgnacja skóry twarzy jest wyjątkowa i składa się z kilku etapów. Zawsze podziwiałam Koreanki, które tak pieczołowicie wykonują ją krok po kroku każdego dnia. Spróbujemy przybliżyć jak możecie to zrobić w zaciszu własnego domu, bez pośpiechu i chemicznych świństw z drogeryjnych kosmetyków.
Oczyszczanie
Zaczynamy od oczyszczania. Makijaż idealnie usunie oliwa z oliwek lub olej z pestek winogron. W ten sposób pozbędziemy sie również tuszu do rzęs. Funkcję myjadała oraz peelingu enzymatycznego spełni czarne mydło czyli zmielone oliwki. Znajdziesz je na półce z naturalnymi kosmetykami. Złuszczyć naskórek możemy również za pomocą mieszanki płatków owsianych i suszonego rumianku lub lawendy. Obydwie rośliny mają właściwości przeciwzapalne.
Tonizacja
Konieczna do wyrównania ph skóry. Najprościej tonik uzyskamy, mieszając pół szklanki wody z łyżką octu jabłkowego. Możemy również przygotować macerat z ziół, który posłuży nam za bazę do toniku. To nieco czasochłonne przedsięwzięcie, więc warto zacząć wcześniej przygotowywać sam macerat, jeszcze przed wakacjami. Będzie on doskonały do cery naczynkowej. Wszystkie potrzebne produkty są dostępne w sklepie zielarskim.
Tonik do cery naczynkowej
- 1 łyżka koszyka arniki
- 1/2 łyżki liści podbiału
- łyżka kwiatu nagietka
Wszystkie zioła zalać octem jabłkowym. Macerować je w ciepłym i ciemnym miejscu przez 2-3 tygodnie. Przelać do ciemnego szkła. Na bazie maceratu robimy tonik. Mieszamy pół szklanki wody z łyżką octu ziołowego.
Detoks skóry – maseczka detoksykująca
Receptur na domowe maseczki jest bardzo dużo. Szczególnie, gdy stragany uginają się od świeżych warzyw i owoców. Wiele z nich możemy po prostu położyć na twarz. Poniżej znajdziecie przepis na maseczkę, która ma właściwości detoksykujące. Do uzyskania jej potrzebujemy jedynie wymieszać kilka składników. Proporcje są dowolne, najważniejsze, aby uzyskać konsystencję maski-papki.
- mąka z cieciorki
- kurkumę
- węgiel aktywny
- miód
- woda
Składniki wymieszać do uzyskania konsystencji papki, nałożyć na twarz, po 10 minutach zmyć. Po każdej masce warto jeszcze raz przetrzeć skórę tonikiem.
Warto też pomyśleć o całym ciele. Fajnym sposobem na to jest po prostu kąpiel! Jak wiecie przez skórę bardzo dużo absorbujemy, ale również pozbywamy się toksyn. Do takiej kąpieli dodajemy szklankę siarczanu magnezu – sól gorzką Epsom, na niepełną wannę wody. Korzystne są również kąpiele z chlorkiem magnezu – najlepiej przyswajalną postacią tego pierwiastka. Dodatkowo na skórę całego ciała stosuje się wcieranie poniższej mieszanki oraz szorowanie się szczotką z sierści dzika.
- kilka kropli olejku z drzewa herbacianego
- 2 łyżki:
- sody
- gorzkiej soli Epsom
- łyżki oleju kokosowego
Możecie też pomyśleć o piciu wywarów np. z czystka czy soków, smoothies, itp. Kilka dosyć fajnych przepisów, z których same korzystamy znajdziecie tu. Szybkie, proste do wykonania i w zasadzie zawsze znajdziemy w domowej spiżarni składniki na któryś z nich.
Nawilżanie
Zazwyczaj skóra po takiej serii nie potrzebuje dodatkowego nawilżenia. Jeżeli zajdzie taka potrzeba można przetrzeć buzię oliwą z oliwek lub innym olejkiem dopasowanym do cery. W naszym przypadku świetnie sprawdzają się kremy z polskich firm Nacomi lub Sylveco (Vianek), mają poprawne składy i dobrą cenę. Naszym letnim odkryciem Nacomi jest serum żelowe do twarzy. Mają bardzo delikatną konsystencję, nie lepią się, zostawiają na skórze jedwabistą powłokę.
Zachwyca nas fakt, że mamy do wyboru tak wiele rodzimych produktów, które mogą poszczycić się najwyższa jakością i czystym składem. Bardzo często nowe ekologiczne marki zakładane są przez kobiety, które doskonale znają potrzeby rynku. Odnoszą sukces, ponieważ nie liczy się tylko ekonomia, a przede wszystkim pasja.
W zasadzie te kilka prostych czynności pomoże nam oczyścić skórę twarzy, pozwoli jej odpocząć, a może kilka z powyższych metod na stałe zastosujecie w swojej codziennej pielęgnacji. Na pewno Waszej skórze i portfelowi wyjdzie to na dobre 🙂 W końcu nie tylko dzieciaki zasługują na naturalną pielęgnację. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Przechowywanie
Powstanie o tym dedykowany post, ale juz dziś dajemy kilka podpowiedzi. Najlepiej wszelkie domowe kosmetyki przechowywać w buteleczka czy słoiczkach z ciemnego szkła. My dodatkowo do każdego produktu robimy zawieszki z opisem. Powinna się na nich również znaleźć data, kiedy kosmetyk zrobiliśmy.
Dodaj komentarz